Są to kosmetyki codziennego użytku, które zachwycą nie jedną z was!
Może taka recenzja produktów pozwoli wam zdecydować się na któryś z nich:)
1. Odżywka do rzęs The One Oriflame.
że nasze brwi i rzęsy będą ładniejsze i piękniejsze,
dłuższe i grubsze, nawilżone i wzmocnione?
Postanowiłam przetestować odżywkę do rzęs do brwi Oriflame.
Odżywka oriflame do rzęs i brwi zawiera takie składniki,
które naszym oczom nie wyrządzą żadnej krzywdy.
Jeśli ktoś jest alergikiem albo ma wrażliwą skórę,
(ja należę do tych osób) musi liczyć się z tym,
że w jakiś sposób moze zareagować na odżywkę oriflame,
ale niekoniecznie.
Ja jestem strasznym wrazliwcem.
Uczulają mnie nawet produkty kupione w aptekach
i takie które ponoć mają Nie uczulać, bo są do cery wrazliwej.
A tu niespodzianka, po odżywcze oriflame, Nie wystąpilo żadne swędzenie,
pieczenie czy łzawienie oka :) pozytywny plus!
Odżywka do rzęs i brwi jest bezpieczna z jeszcze jednego powodu.
W laboratoriach, w których powstaje ten produkt,
prowadzi się specjalistyczne badania.
Odżywkę oriflame do do rzęs i brwi powinno stosować się bardzo regularnie.
Inaczej nie ma mowy o długich rzęsach.
Większość odzywek do rzęs i brwi nakłada się wieczorem.
Nocą nasz organizm zwalnia, wszystkie narządy pracują wolniej,
a to, co położyłyśmy na brwi lub rzęsy, lepiej się wchłania.
Ja będę to robić rano i wieczorem, a za miesiąc pokaże efekt;)
I rzecz jeszcze jedna, aplikator odzwyki. Ma bardzo fajny wygodny pędzelek,
którym łatwo nakłada sie odżywkę :)
Jeśli chcesz osiągnąć wymarzony efekt,
musisz bardzo systematycznie używać odżywek do rzęs.
Pamiętaj, żeby stosować się do zaleceń producenta i dokładnie czytać ulotkę.
Zawsze przed aplikacją należy zrobić demakijaż i oczyścić twarz i okolice oczu.
Zresztą to normalna część wieczornej toalety.
Odżywkę do rzęs nakłada się raz lub dwa razy dziennie.
Częstsze używanie nie przyspieszy wzrostu rzęs,
a może przynieść odwrotne skutki w postaci swędzenia i uczulenia.
Niektórzy producenci piszą, że trzeba odczekać kilka sekund,
by odżywka do rzęs mogła całkowicie się wchłonąć.
Potem pozostaje już czekać na rezultaty.
Dobry podkład możesz kupic za mniej niż 60 zł!
W Oriflame spokojnie kupisz świetny podkład za mniej juz 30zl!
Podkład to podstawa naszego makijażu.
Dlatego ten kosmetyk powinniśmy wybrać mądrze,
kierując się przede wszystkim jego jakością, a nie ceną.
A co jeśli istnieje kosmetyk bardzo dobry jakościowo i świetny cenowo?;)
Skusilam sie na podkład The one od Oriflame o odcieniu nudę.
Pamiętaj, że przy wybieraniu podkładu,
najważniejsze jest dobranie odpowiedniego odcienia,
a także wybranie produktu dostosowanego do twojego rodzaju cery.!
Wybierając podkład powinno sie nanieśc odrobinę kosmetyku na okolice żuchwy,
skóra w tym miejscu ma najbardziej jednolity odcień w porównaniu do reszty twarzy.
No tak, w katalogu niestety nie można tego zrobić,
ale odcienie, które mamy zalaczone na obrazku niczym się nie różnią,
są bardzo adekwatne do produktu.
Teraz noże kilka słów o samym produkcie.
Podkład lekki, odbijający światło podkład nadaje cerze satynowe wykończenie,
które współgra z jej naturalnym blaskiem i urodą.
Cząsteczki opracowane w technologii HaloLight rozświetlają skórę,
a filtry SPF 20 ją chronią. 30 ml
Podkład ten zamknięty jest w poręcznej buteleczce wykonanej z grubego szkła
Buteleczka nie jest śliska,
dzięki czemu podczas aplikacji nie wyślizguje się nam z dłoni .
Posiada wygodną pompkę , dzięki której dobrze aplikuje się podkład .
Konsystencja podkładu jest kremowa!
Przy pierwszej pomocy wyciągniętej na rękę pomyślałam
'oho.. Będzie ciężki na twarzy ' a tu po prostu podkład zrobił się lekki,
ładnie się wtopil , wogole nie był odczuwalny na twarzy.
Jeśli chodzi o krycie to powiem wam , że nie jest źle .
Podkład dobrze radzi sobie z drobnymi zaczerwieniami i piegami ,
lecz troszeczkę gorzej z niedoskonałościami .
Podkład nie tworzy efektu maski .
Po nałożeniu go na twarzy nasza skóra wygląda naturalnie .
Podkład jest naprawdę bardzo , bardzo wydajny.
Używałam już go kilka razy , a nawet nie widać tego zużycia .
Co do trwałości . To trwałość oceniam dobrze ,
wytrzymuje spokojnie kilka godzin .
Teraz gdy jest jest ciepło to warto od czasu do czasu użyć bibułki matującej
wtedy efekt będzie utrzymywać się dłużej :)
W Oriflame spokojnie kupisz świetny podkład za mniej juz 30zl!
Podkład to podstawa naszego makijażu.
Dlatego ten kosmetyk powinniśmy wybrać mądrze,
kierując się przede wszystkim jego jakością, a nie ceną.
A co jeśli istnieje kosmetyk bardzo dobry jakościowo i świetny cenowo?;)
Skusilam sie na podkład The one od Oriflame o odcieniu nudę.
Pamiętaj, że przy wybieraniu podkładu,
najważniejsze jest dobranie odpowiedniego odcienia,
a także wybranie produktu dostosowanego do twojego rodzaju cery.!
Wybierając podkład powinno sie nanieśc odrobinę kosmetyku na okolice żuchwy,
skóra w tym miejscu ma najbardziej jednolity odcień w porównaniu do reszty twarzy.
No tak, w katalogu niestety nie można tego zrobić,
ale odcienie, które mamy zalaczone na obrazku niczym się nie różnią,
są bardzo adekwatne do produktu.
Teraz noże kilka słów o samym produkcie.
Podkład lekki, odbijający światło podkład nadaje cerze satynowe wykończenie,
które współgra z jej naturalnym blaskiem i urodą.
Cząsteczki opracowane w technologii HaloLight rozświetlają skórę,
a filtry SPF 20 ją chronią. 30 ml
Podkład ten zamknięty jest w poręcznej buteleczce wykonanej z grubego szkła
Buteleczka nie jest śliska,
dzięki czemu podczas aplikacji nie wyślizguje się nam z dłoni .
Posiada wygodną pompkę , dzięki której dobrze aplikuje się podkład .
Konsystencja podkładu jest kremowa!
Przy pierwszej pomocy wyciągniętej na rękę pomyślałam
'oho.. Będzie ciężki na twarzy ' a tu po prostu podkład zrobił się lekki,
ładnie się wtopil , wogole nie był odczuwalny na twarzy.
Jeśli chodzi o krycie to powiem wam , że nie jest źle .
Podkład dobrze radzi sobie z drobnymi zaczerwieniami i piegami ,
lecz troszeczkę gorzej z niedoskonałościami .
Podkład nie tworzy efektu maski .
Po nałożeniu go na twarzy nasza skóra wygląda naturalnie .
Podkład jest naprawdę bardzo , bardzo wydajny.
Używałam już go kilka razy , a nawet nie widać tego zużycia .
Co do trwałości . To trwałość oceniam dobrze ,
wytrzymuje spokojnie kilka godzin .
Teraz gdy jest jest ciepło to warto od czasu do czasu użyć bibułki matującej
wtedy efekt będzie utrzymywać się dłużej :)
3. Tusz do rzęs Oriflame Smoky Eyes.
Tusze to podobno najlepiej sprzedające się kosmetyki na świecie!
Malowanie rzęs znane było już w starożytności, nic wiec dziwnego,
że wciąż wzbudza emocje,
skoro jest jedną z najstarszych form poprawy swojego wyglądu.
Dziś otwieram przed Wami swoją szufladę a w niej znajduje się
tusz do rzęs Oriflame smokey Eyes.
Dobrze dobrany tusz do rzęs to podstawa udanego makijażu.
Chyba nie ma kobiety, która nie używałaby maskary.
Pogrubiające, wydłużające oraz wielofunkcyjne - wybór na rynku jest naprawdę wielki.
Ale które z tych maskar rzeczywiście dają totalny efekt.
The One Smoky Oriflame to Najlepsza maskara!
podkręca rzęsy jak zalotka, wydłuża tak,
że możesz zapomnieć o doklejaniu sztucznych rzęs:)
Żaden z droższych tuszy nie uczynił na moich rzęsach cudów,
czego nie mogę powiedzieć o The one z oriflame,
nie mówiąc już o jego cenie 27.99zł
Szybko doszłam do wniosku, że nie ma co przepłacać i cieszę się świetnymi efektami tego tuszu.
Tani, trwały i bardzo wydłużający - oto trzy najlepiej opisujące przymiotniki,
dla tego tuszu.
Malowanie rzęs znane było już w starożytności, nic wiec dziwnego,
że wciąż wzbudza emocje,
skoro jest jedną z najstarszych form poprawy swojego wyglądu.
Dziś otwieram przed Wami swoją szufladę a w niej znajduje się
tusz do rzęs Oriflame smokey Eyes.
Dobrze dobrany tusz do rzęs to podstawa udanego makijażu.
Chyba nie ma kobiety, która nie używałaby maskary.
Pogrubiające, wydłużające oraz wielofunkcyjne - wybór na rynku jest naprawdę wielki.
Ale które z tych maskar rzeczywiście dają totalny efekt.
The One Smoky Oriflame to Najlepsza maskara!
podkręca rzęsy jak zalotka, wydłuża tak,
że możesz zapomnieć o doklejaniu sztucznych rzęs:)
Żaden z droższych tuszy nie uczynił na moich rzęsach cudów,
czego nie mogę powiedzieć o The one z oriflame,
nie mówiąc już o jego cenie 27.99zł
Szybko doszłam do wniosku, że nie ma co przepłacać i cieszę się świetnymi efektami tego tuszu.
Tani, trwały i bardzo wydłużający - oto trzy najlepiej opisujące przymiotniki,
dla tego tuszu.
4. Pasta do zębów Optfresh oriflame
Jak wybrać najlepszą pastę do zębów?
Dobra pasta do zębów chroni przed próchnicą, leczy i wybiela.
Nowoczesne pasty do zębów wzmacniają, upiększają i leczą zęby.
Warunkiem jest dobranie właściwej pasty do swoich zębów.
Odpowiednie składniki pasty wyleczą nadwrażliwość,
ochronią przed próchnicą i przywrócą naturalny kolor uzębienia.
Która pasta do zębów będzie najlepsza dla ciebie?
Zamówilam Optifresh, paste do zębów od Oriflame.
Ta pasta jest naprawdę delikatna.
Trzeba się sporo namachać szczoteczką
i ogólnie myć zęby dłużej i częściej niż zwykle,
by nie mieć wrażenia niedomytych zębów.
Można to wykorzystać jako motywację do mycia zębów po każdym posiłku,
lub też można dostać od tego cholery.
Z drugiej strony – jest niedroga i delikatna w smaku,
a poza tym rano naprawdę nie ma trampka w ustach.:)
Dobra pasta do zębów chroni przed próchnicą, leczy i wybiela.
Nowoczesne pasty do zębów wzmacniają, upiększają i leczą zęby.
Warunkiem jest dobranie właściwej pasty do swoich zębów.
Odpowiednie składniki pasty wyleczą nadwrażliwość,
ochronią przed próchnicą i przywrócą naturalny kolor uzębienia.
Która pasta do zębów będzie najlepsza dla ciebie?
Zamówilam Optifresh, paste do zębów od Oriflame.
Ta pasta jest naprawdę delikatna.
Trzeba się sporo namachać szczoteczką
i ogólnie myć zęby dłużej i częściej niż zwykle,
by nie mieć wrażenia niedomytych zębów.
Można to wykorzystać jako motywację do mycia zębów po każdym posiłku,
lub też można dostać od tego cholery.
Z drugiej strony – jest niedroga i delikatna w smaku,
a poza tym rano naprawdę nie ma trampka w ustach.:)
5. Krem do rąk Diamonds Pearls Oriflame
Lubię testować nowe kosmetyki, zachwycać się ich zapachami, działaniem, czasem nawet opakowaniami ( tubkami ).
Przechodziłam przez wiele kremów do rąk, niektóre nie robiły nic, inne były rewelacyjnie. Jak w zestawieniu wypada krem od Oriflame diamonds Pearls ?
Szata graficzna jest skromna, jednak podoba mi się kolor opakowania.
Konsystencja: bardzo lekka, szybko się wchłania, nie pozostawia nieprzyjemnego filtru na skórze, ale skóra zostaje nawilżona i gładka.
Głównym zadaniem kremu do rąk ma być nawilżanie naszych dłoni, ich odżywianie i regeneracja.Z kremu Oriflame jestem pod tym względem bardzo zadowolona. Po zastosowaniu nasze dłonie są satynowe, nie ma efektu klejenia. Krem wchłania się momentalnie, a jego zapach jeszcze przez jakiś czas cieszy nasz nos. Pachnie naprawdę ładnie, delikatnie.
Krem jest bardzo fajny, Lubię jego zapach i to, że nie muszę się martwić o ślady z kremu na klawiaturze. Tubka jest bardzo wydajna, wystarczy niewielka ilość by pokryć całe dłonie. Możemy cieszyć się ich miękkością, wygładzeniem i nawilżeniem. Bardzo dobrze działa też nałożony grubszą warstwą na noc- budzimy się z gładziutkimi dłońmi. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz